To niedzielne popołudnie zapadnie na długo w pamięci Serba, Novaka Djokovica. Tenisista, który został nowym numerem 1 rankingu ATP, kontynuuje swoją passę zwycięstw z Rafaelem Nadalem, pokonując go w finale Wimbledonu 6-4, 6-1, 1-6, 6-3.

- To najwspanialszy dzień w moim życiu, absolutnie wyjątkowy. Zawsze marzyłem o zwycięstwie w tym turnieju. W sumie, jeszcze to do mnie nie dotarło, myślę, że nadal marzę. Kiedy grasz z najlepszym graczem świata, wszystko jest inaczej. Dałem z siebie maksimum, zagrałem mój najlepszy tenis i w ogóle najlepszy mecz na trawie. Rafa wygrał ostatnie 2 z 3 Wimbledonów, więc niewątpliwie grać na trawie potrafi jak mało kto. To jest niesamowite - powiedział Serb w wywiadzie po meczu.

Djokovic nie tylko odebrał Hiszpanowi mistrzowski tytuł w Londynie, ale i przerwał jego liderowanie w rankingu ATP, które trwało aż 56 tygodni. Od poniedziałku, Serb będzie nowym numerem 1, a jako czwarty zawodnik w historii, osiągnął ten cel poprzez pokonanie numeru 1 w finale Wielkiego Szlema. Warto wspomnieć, że na Wimbledonie taką sytuację, mamy po raz pierwszy.

24-letni tenisista zdobywa już 2 tytuł wielkoszlemowy w tym roku i jego passa niesamowitych występów trwa nadal. Wygrał wszystkie turnieje, w których startował, z wyjątkiem French Open, gdzie musiał uznać wyższość Rogera Federera w spotkaniu półfinałowym.