tagi przypisane do newsa:
Juan Martin del Potro twierdzi, że kłopoty zdrowotne, z którymi borykał się od dłuższego czasu są już przeszłością, a jego pozycja w rankingu ATP zależna jest już tylko i wyłącznie od jego dyspozycji.
Del Potro zdawał się wyrastać na największego rywala dla Rogera Federera i Rafaela Nadala, kiedy w 2009 roku w drodze po zwycięstwo w US Open pokonał obu. Sukces ten wyniósł Argentyńskiego tenisistę już na czwartą pozycję w rankingu ATP, jednak przedłużający się proces leczenia kontuzjowanego nadgarstka spowodował jego spadek aż na około pięćsetne miejsce w owym rankingu.
Dysponujący silnym uderzeniem gracz powoli odbudowywał swoją formę w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Jego ostatni mecz to porażka w czterech setach z Rafaelem Nadalem w czwartej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. W tym tygodniu zawodnik wystartuje w amerykańskim turnieju Farmers Classic, który jest pierwszym etapem jego przygotowań do US Open. Argentyńczyk ostrzega rywali, iż jego celem jest powrót do pierwszej czwórki światowego tenisa.
„Na początku, kiedy zacząłem odczuwać ból, byłem pewien, że wyleczę kontuzję szybko” mówi Del Potro. „Wróciłem więc do gry, a sytuacja tylko się pogarszała. Wtedy uświadomiłem sobie, że potrzebuję operacji i zacząłem się zastanawiać czy jeszcze kiedykolwiek zagram”.
Punktem zwrotnym był jednak mecz z Nadalem, który, mimo porażki, przywrócił mu pewność siebie. „Pomyślałem sobie ‘Wreszcie mój stan fizyczny jest w porządku, teraz tylko ode mnie zależy co osiągnę.’ W tym momencie poczułem, że wróciłem.” wyznaje Argentyńczyk.
Juan Martin del Potro ma poparcie jednego z najlepszych tenisistów w historii, Peta Samprasa, który zdołał uzbierać 14 wielkoszlemowych tytułów.
„Jestem wielkim zwolennikiem jego gry”, powiedział Sampras. „Ma morderczy serwis i uderza piłki dość płasko, co naprawdę nie jest łatwe przy jego wzroście. Podoba mi się także jego postawa. Nie boi się wygrywać i mówić, że ma zamiar dołączyć do Djokovica, Nadala i Federera na szczycie. Z charakteru przypomina mi trochę Rogera Federera. Roger podejmuje próby przeprowadzania spektakularnych akcji. Może nie trafiać, jednak kiedy już mu się uda mogą one być niewiarygodne. Podobnie sytuacja ma się z DelPo”, zakończył Pete Sampras.