tagi przypisane do newsa:
Rafael Nadal nie zamierza zasłaniać się zmęczeniem, które mogło być przyczyną porażki z Rogerem Federerem w finale ATP World Tour Finals. Hiszpan rozegrał ponad trzygodzinne i ciężkie półfinałowe spotkanie z Andym Murrayem, podczas gdy jego finałowy rywal rozprawił się półfinale z Novakiem Djokovicem w niespełna 80 minut.
- To nie jest odpowiedni moment, aby o tym rozmawiać - odpowiedział Nadal zapytany o to, czy zmęczenie było powodem porażki w finale z 16-krotnym triumfatorem turniejów Wielkiego Szlema.
- Wszyscy widzieli wczorajsze spotkanie, więc każdy może wyciągnąć wnioski i wydać własną opinię.
- Nie zamierzam mówić, że przegrałem ten mecz, ponieważ byłem zmęczony. Zamierzam powiedzieć, że przegrałem to spotkanie, ponieważ grałem przeciwko bardzo dobremu Rogerowi Federerowi na jednej z jego ulubionych nawierzchni. Gdy Roger gra w ten sposób, jak w niedzielę, jest bardzo ciężko go zatrzymać. Miałem szanse, ale niewystarczające.
Nadal zamiast skupiać się na finale, woli wspominać ten rok jako najbardziej emocjonalny w jego karierze. Po 11 miesiącach bez żadnego tytułu Nadal wrócił do formy wiosną w Monte Carlo, wygrywając na kortach ceglastych swój pierwszy tytuł w 2010 roku i jednocześnie szósty tytuł z rzędu w tym turnieju.
Od tego momentu Rafa był praktycznie nie do zatrzymania. Zwycięstwo w Roland Garros, Wimbledonie, a na końcu w US Open spowodowało, że Hiszpan zdecydowanie zdominował ten sezon.
- To był fantastyczny tydzień dla mnie - stwierdził Nadal po zakończeniu turnieju w Londynie. - Pokonanie czterech tenisistów z najlepszej "ósemki" na świecie na nawierzchni, która jest dla mnie trudna, to coś, co jeszcze nie zdarzyło się w przeszłości.
- Podczas całego sezonu było dla mnie dużo ważnych momentów. Wydaje mi się, że to bardzo emocjonalny sezon dla mnie. Początek sezonu był trudny, ale z biegiem czasu byłem w stanie grać na najwyższym poziomie i wygrywać.
- Gdy wygrałem turniej w Monte Carlo, wszystko stało się łatwiejsze. Cała presja minęła i wreszcie zacząłem grać bardzo dobrze.