tagi przypisane do newsa:
Agnieszka Radwańska zdołała wygrać singlową rywalizację z niżej notowaną Shuai Peng. Mecz z chińską zawodniczką był niezwykle wyrównany i zakończył się rezultatem 7-5, 3-6, 7-5.
Już w pierwszym secie meczu na Margaret Court Arena kibice mogli podziwiać niezwykle zaciętą rywalizację równorzędnie grających tenisistek. Pierwsza do przełamania doprowadziła Chinka, która wyszła na prowadzenie 2-1. Popularna Isia szybko odrobiła straty i nie pozwalała sobie na utratę własnego podania. Polka doprowadziła do prowadzenia 6-5 i w decydującym momencie przełamała serwis rywalki.
Agnieszka zdecydowanie nie popisała się w drugim secie, szybko tracąc własne podanie przy stanie 2-3. W konsekwencji tego błędu Shuai Peng łatwo doprowadziła obroniła swoje podania i wygrała partię w stosunku 6-3.
Radwańska wyszła ponownie na kort niezwykle podrażniona. Polka doprowadziła do stanu 3-1, jednak ponownie całkowicie utraciła rytm gry i oddała rywalce cztery kolejne gemy. Dopiero dramatyczna sytuacja pozwoliła jej na mobilizację i doprowadzenie do stanu 5-5. Kolejne dwa gemy padły już łupem naszej najlepszej zawodniczki, która tym samym mimo wcześniejszych niepewności związanych z poważnym urazem, awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego Australian Open.
W walce o półfinał Agnieszka zmierzy się ze zwyciężczynią rywalizacji Ekaterina Makarova - Kim Clijsters. Faworytką w tym starciu jest oczywiście Belgijka.