tagi przypisane do newsa:
Kim Clijsters wywalczyła dziś swój pierwszy tytuł w wielkoszlemowym Australian Open. Belgijska tenisistka w finałowej rywalizacji pokonała Na Li 3-6, 6-3, 6-3. Doświadczona zawodniczka nie ukrywała swojej radości w wypowiedzi udzielonej na Rod Laver Arena tuż po zakończeniu spotkania.
- Li Na była naprawdę w świetne formie. Chinka postawiła bardzo trudne warunki gry. Mecz od początku był toczony w niezwykle szybkim tempie. Ona zdominowała pierwszego seta i całkowicie mnie zaskoczyła.
- W drugim secie poczułam, że rywalka zmaga jest nieco poddenerwowana i wykorzystałam sytuację. Bardzo cieszę się, że udało mi się w końcu wygrać Australian Open.
- Razem z Li rozegrałyśmy wiele świetnych spotkań w ostatnich kilku latach. Bardzo chciałabym rywalizować z tą zawodniczką w kolejnych finałach imprez wielkoszlemowych.
Clijsters od zawsze należała do grona ulubieńców australijskich kibiców. Fani wymyśli również przydomek "Aussie Kim", który towarzyszył zawodniczce podczas związku z Lleytonem Hewittem.
- Kocham tutejszą publiczność. W końcu macie powód by nazywać mnie "Aussie Kim" - zakończyła pomeczową przemowę Kim Clijsters.