tagi przypisane do newsa:
Andy Murray to jeden z największych przegranych wielkoszlemowego Australian Open. Szkot nie jest zadowolony z porażki w finałowym starciu z Novakiem Djokoviciem, który przekreślił nadzieję kibiców brytyjskich kibiców na pierwsze od 75 lat zwycięstwo ich męskiego reprezentanta w imprezie z cyklu Grand Slam.
- Jestem rozczarowany porażką. Nie tak chciałem zakończyć przygodę z Australian Open. Novak był dzisiaj w wyśmienitej dyspozycji, jednak nie jest to dla mnie żadne wytłumaczenie. Powinienem był sprostać zadaniu i podjąć rękawicę rzuconą ze strony serbskiego tenisisty.
- Novak był dzisiaj w świetnej dyspozycji. Jestem przekonany, że w tak dysponowany Djokovic bez problemu ograłby każdego zawodnika z czołówki rankingu ATP. Jego atutem była dobra zagrywka. On popełniał również bardzo mało błędów z głębi kortu, poruszał się po korcie wyśmienicie i każde jego uderzenie było niezwykle czyste.
- Jak na razie nie jestem w stanie powiedzieć kiedy wrócę na kort. Na pewno potrzebuję odpoczynku od wielkiego tenisa. Wszystko zależy od mojego samopoczucia. Przerwa może potrwać kilka miesięcy, ale równie dobrze mogę wrócić na kort za tydzień.
- Nie zamierzam się jednak poddawać. Wracam do ciężkiej pracy, by w kolejnych imprezach powrócić jeszcze silniejszym. Na pewno nie będę w dobrym humorze przez kilka najbliższych dni, ale muszę się szybko pozbierać - powiedział Andy Murray.