tagi przypisane do newsa:
Justin Henin postanowiła przeprosić Serenę Williams za wydarzenie, które miało miejsce w półfinale wielkoszlemowego French Open w 2003 roku. Belgijka ostatecznie pokonała swoją rywalkę 6-2, 4-6, 7-5, a i zwycięstwem zakończyła rywalizację w finale.
Belgijka przegrywała w pierwszym secie 4-2, a serwująca Amerykanka prowadziła już w 30:0. Wówczas rywalka podniosła rękę sygnalizując brak gotowości do gry, zaś serwująca Williams zagrała w taśmę. Sędzia przyznał punkt Justin Henin, co kompletnie wybiło z rytmu reprezentantkę Stanów Zjednoczonych, która przegrała cztery kolejne piłki, utraciła swoje podanie i zakończyła spotkanie porażką.
Kilka dni po kuriozalnym zdarzeniu, Serena Williams głośno skrytykowała rywalkę, która w jej opinii okazała się fałszywą i zachłanną tenisistką.
- Myślę, że Serena zauważyła mój gest co wytrąciło ją z równowagi podczas serwisu. Faktycznie nie jest to najlepsze wspomnienie, wśród tych, które pozostały mi po fantastycznej przygodzie z tenisem. Nie jestem pewna, czy właśnie to zmieniło obraz gry w tym meczu, ale żałuję, że takie coś wydarzyło się w tamtym meczu - powiedziała Justin Henin.