tagi przypisane do newsa:
Novak Djokovic był pod wrażeniem pojedynku Roger Federer - Jo-Wilfried Tsonga i w szczególnie ciepłych słowach komentował postawę francuskiego tenisistki, który niespodziewanie pokonał wyżej notowanego specjalistę od gry na wimbledońskich kortach.
Serb natomiast wywalczył awans do półfinału wielkoszlemowej imprezy dzięki wygranej 6-2, 3-6, 6-3, 7-5. Wicelider światowego rankingu przyznał jednak, że stać go na jeszcze lepszą grę.
- Muszę nadal pracować nad moją grą. Wierzę, że mogę grać jeszcze nieco lepiej. To jest dla mnie najważniejsze. Dopiero na drugim planie stawiam to, kto stoi po drugiej stronie siatki.
- Tsonga dokonał rzeczy niemożliwej. Przegrywał już 0:2, a wygrał całe spotkanie 3:2. To był fantastyczny comeback. On jest jednak znany z wyjątkowo skutecznej gry na kortach trawiastych. Swoją wysoką formę udowodnił już na obiektach Queen's Clubu, gdzie zagrał w finale. Francuz wygrywał z najlepszymi i jest bardzo groźnym przeciwnikiem.
- Nawierzchnia trawiasta nie jest moją ulubioną, jednak turnieje z cyklu Grand Slam to zupełnie inne okoliczności. Jestem całkiem zadowolony ze swojej dyspozycji na trawie jeżeli czasem można mówić o wzlotach i spadkach formy, to ja jestem raczej na fali wznoszącej - powiedział popularny Nole.