tagi przypisane do newsa:
Nadzieja brytyjskiego tenisa, Szkot Andy Murray musiał uznać w półfinale Wimbledonu wyższość aktualnego numeru 1 rankingu ATP, Hiszpana Rafaela Nadala. Po znakomitej grze w 1 secie, który padł łupem Murraya, przedstawiciel gospodarzy wyraźnie obniżył loty i od stanu 2-2 w drugim secie wszystko było już pod kontrolą Hiszpana.
- Jestem rozczarowany. Nie byłem skazany na porażkę w tym spotkaniu, ale popełniłem zbyt wiele błędów. Jeśli chce się wygrać z jednym z najlepszych tenisistów świata, trzeba ograniczyć błędy do minimum. Wszystko mogłoby się potoczyć inaczej, gdybym utrzymał poziom gry z 1 seta przez całe spotkanie
Szkot odwołał się również do stwierdzenia, że grał zbyt defensywnie w kolejnych odsłonach spotkania. - Możesz pokonać go, jeśli opracujesz pewien patent na spotkanie. Kiedy wygrywałem z nim na US Open i Australian Open, miałem plan i realizowałem go. Dzisiaj coś poszło nie tak., jednak zawsze trzeba starać się znaleźć sposób. Za każdym razem, gdy grasz z jednym z najlepszych tenisistów świata, musisz grać różnorodnie, żeby go czymś zaskoczyć - powiedział Szkot.
Ostatecznie Hiszpan wygrał 5-7 6-2 6-2 6-4 i zameldował się w finale, gdzie jako obrońca tytułu sprzed roku, zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim, Serbem Novakiem Djokovicem.